Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Czw 19:27, 04 Gru 2008    Temat postu:

i ping pong jest, i rzutki i herbatę nawet można sobie zrobić Mruga
hans
PostWysłany: Czw 18:10, 04 Gru 2008    Temat postu:

Oczywiście Wesoly Praktycznie w sobotę lub w niedzielę zawsze ktoś jest na spadochroniarni, można przyjść, poukładać, pogadać, posprzątać.... Mruga. W związku z nastaniem rządów nowego P.O.Dyrektora w sobotę odbędzie się inwentaryzacja, na lotnisku jestem od 10:00. 20 grudnia planujemy zrobić Wigilię sekcyjną, ale ten wątek poruszę w oddzielnym temacie.
niedzwiedz
PostWysłany: Czw 13:27, 04 Gru 2008    Temat postu:

Czy sekcja przewiduje jeszcze jakieś spotkania na spadochroniarni w tym roku ?
FTK.
PostWysłany: Nie 20:55, 23 Lis 2008    Temat postu:

Smutny Jakbym mieszkał w Łodzi a nie w Ostrowie Wlkp to bym z chęcią zaangażował się w poszukiwania.Przy okazji rodzi się temat ( choć nie chę czynić off topa) czy czasze można ubezpieczać od takich i podobnych zdarzeń. Mimo wszystko wytrwałości w dalszych ewentualnych poszukiwaniach i wyrazy współczucia dla właściciela Zawstydzony
Cieśla
PostWysłany: Nie 16:45, 23 Lis 2008    Temat postu:

Paczkę też szlag trafił Smutny Pokrowce Vectra są zabezpieczone RSL em, niestety.
FTK.
PostWysłany: Nie 13:25, 23 Lis 2008    Temat postu:

Nie martwcie się, jak czaszę znalazł jakiś laik lub młodzian to prędzej czy później wystawi ją na Allegro (proponuję śledzić aukcje)A jako, że za przywłaszczenie mienia znajdzie się jakiś paragraf to szanse na odzyskanie są bardzo duże. A paczka rezerwy się znalazła czy to był Skyhook?
Darion
PostWysłany: Śro 23:21, 12 Lis 2008    Temat postu:

Niezły był ten spacerek, niezły. Hyhy
Cieśla
PostWysłany: Wto 21:09, 11 Lis 2008    Temat postu:

...ehe, przynajmniej tak wyglądali... Jezyk
marcin
PostWysłany: Wto 21:02, 11 Lis 2008    Temat postu:

no nie, im najwidoczniej zaginęły 2 kłady Wesoly
Cieśla
PostWysłany: Wto 20:32, 11 Lis 2008    Temat postu:

..no, a wczoraj, to na jednym kładzie aż trójka jechała ( cóś mi się widzi, że ich akurat historia zaginięcia spadaka nie przejęła) Jezyk
marcin
PostWysłany: Wto 20:17, 11 Lis 2008    Temat postu:

Właściwie... i wszystkie kalosze wyszły z błota! Wesoly
Jednego kłada przejęła historia zaginięcia spadaka i gdyby znalazł, zadzwoni! A że małe szanse... Kto wie gdzie teraz podziewa się Scool... (?) Dziewczyny mają różne podejrzenia. Może zrobi karierę w okolicy jako przeciwdeszczówka Scool 10...
Paweł, ostatecznie... pasteryzuj po spożyciu Hyhy
Cieśla
PostWysłany: Wto 20:05, 11 Lis 2008    Temat postu:

... eee nie przesadzaj, mały sukces osiągnięty, nikt się nie utopił Hyhy
Cieśla
PostWysłany: Wto 20:02, 11 Lis 2008    Temat postu:

No trochę mnie już łupie, bo niepasteryzowane mi nie wchodzi. Z kłada wyjechało mi dwóch, a kaczką po "pekińsku' poparzyłem się w chińskiej garkuchni Niepewny
marcin
PostWysłany: Wto 19:54, 11 Lis 2008    Temat postu:

Cieśla, Zdziwiony, ktoś Ci wyjechał z kłada? Łupie Cię w czaszce?
Właśnie przypomniałem sobie bażanta, ale nic do niego nie mam. Co nie tak z kaczkami?
Fajne poszukiwania, szkoda tylko, że nie zakończone sukcesem
Cieśla
PostWysłany: Wto 19:50, 11 Lis 2008    Temat postu:

...a tak w ogóle, to dzięks wszystkim za mobilizację ( a warunki były ciężkie )

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group