Sekcji spadochronowej Aeroklubu Łódzkiego

Madzik

Jay Stokes, były amerykański żołnierz sił specjalnych, słynnych zielonych beretów, w dość niecodzienny sposób uczcił swe 50. urodziny - w ciągu 24 godzin 640 razy wyskoczył z samolotu ze spadochronem.
W sobotę rano, nieco zmęczony, triumfował; udało mu się poprawić poprzedni własny rekord - 534 skoki w ciągu doby.
Tym razem Stokes skakał średnio co 2 minuty i 15 sekund. Korzystał z pomocy kilkudziesięciu ochotników, w tym czterech pilotów. Miał do dyspozycji 23 spadochrony i cztery samoloty oraz lotnisko w miejscowości Greensburg w stanie Indiana.
Gdy tylko lądował, kończąc skok z wysokości 640 metrów, zakładał nowy spadochron i biegł do oczekującego samolotu, który natychmiast startował.
Stokes służył w wojsku 24 lata. Obecnie jest instruktorem spadochroniarstwa; bierze też udział w pokazach akrobacji spadochronowych.

[link widoczny dla zalogowanych] wersja angielska
"Spadochronowe urodziny" Stokesa były zarazem imprezą charytatywną. Korzystając z hojności sponsorów, jubilat postanowił przeznaczyć 60 tysięcy dolarów na olimpiadę niepełnosprawnych oraz na fundację, przyznającą stypendia dzieciom żołnierzy sił specjalnych, którzy zginęli na służbie.

ase2000

serio to jest wogole mozliwe ... zeby co 2 min wyskakiwal biorac pod uwage ze samolot musi sie wzbic na te 640m i opadanie na czaszy... kurcze... az trudno uwierzyc

tym bardziej wysilek fizyczny to jest 24h

tomlodz

Special Air Forces górą. Są twardzi, nie miętcy Mruga

ase2000

[link widoczny dla zalogowanych] tu jest troche Wesoly