Forum Sekcji spadochronowej Aeroklubu Łódzkiego Strona Główna Sekcji spadochronowej Aeroklubu Łódzkiego
... forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

skoczek :)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sekcji spadochronowej Aeroklubu Łódzkiego Strona Główna -> Inne sprawy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł




Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódż

PostWysłany: Czw 8:56, 06 Paź 2011    Temat postu: skoczek :)

Tak tylko dla informacji chcial bym was poinformować że jeden z kandydatów do sejmu to nasz były skoczek spadochronowy- Piotr Biliński. Jak skakał u nas był wtedy Architektem Miasta. Skakał jeszcze na okrągłych spadakach ST-7 . Fajne to były czasy leciało sie gdzie wiatr zaniósł. Czasem na drzewo czasem na mokradła Wesoly)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
robcio
Gość






PostWysłany: Czw 12:52, 06 Paź 2011    Temat postu:

Fajnie jest wspierać SWOICH tylko czy on zrobił coś dla ludzi tak bezinteresownie ,czy może startuje do senatu żeby być bliżej KORYTA.Wybory do senatu pierwszy raz są prowadzone w okręgach jedno mandatowych co oznacza że za cztery lata rozliczymy gościa,więc jak go reklamujesz to może coś bliżej o jego dokonaniach dla społeczności łódzkiej lub spadochronowej,bo że żyje już wiemy
Powrót do góry
Cieśla




Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1230
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 20:33, 07 Paź 2011    Temat postu:

Paweł, to było prawdziwe spadochroniarstwo Wesoly To wtedy ukuliśmy slogan, że "spadachroniarz musi być twardy, nie miętki". Okrąglaki odsiewały plewy od zdrowego ziarna spadochronowego Hyhy Ja co prawda nie miałem drzewa, ani bagienka, ale za to lądowanie na dachu zakładów lotniczych ( i to na samym skraju ), a to też podnosi adrenalinkę Wesoly. Grala, z kolei, lądował prawie na krowie i jakby nie krzyknął " nastump się", to by wylądował na niej okrakiem, a było to już na sw 5 Rotfl Były czasy przewala oczami

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łosiu




Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 21:05, 07 Paź 2011    Temat postu:

Człowiek sięga pamięcią z rozrzewnieniem... skoki z najwyższej skoczni tyłem, bieganie z Banią wokół lotniska, układki spadochronów w "książkę", choć mam tylko 7 skoków na okrągłych to naprawdę była szkoła życia, nie mówiąc już o tym że nie było mowy o sterowaniu spadochronem, radiach itp.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cieśla




Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1230
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 23:13, 07 Paź 2011    Temat postu:

Bieganie z Banią to kaszka z mleczkiem, z resztą Bania bez browca to chodził, nie biegał Rotfl
Spróbował byś pobiegać z Radzikiem przewala oczami . On własnego psa potrafił zabiegać dookoła lotniska Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łosiu




Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 9:16, 08 Paź 2011    Temat postu:

W takim razie dla mnie ta kaszka z mleczkiem była wojskową grochówą Hyhy Kiedyś na zawodach ParaSki spróbowałem pobiegać z Radzikiem... i skończyło się na spróbowałem, bo ja robot nie jestem Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
swierczu




Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 12:32, 08 Paź 2011    Temat postu:

Cieśla napisał:
Paweł, to było prawdziwe spadochroniarstwo Wesoly To wtedy ukuliśmy slogan, że "spadachroniarz musi być twardy, nie miętki". Okrąglaki odsiewały plewy od zdrowego ziarna spadochronowego Hyhy


Chłopy co się z Wami dzieje?! W jednym wątku gejowo, w tym sami emeryci z hasłami "kiedyś to się skakało" .... Ja szczyl jestem w porównaniu do Was ale mam zrobione 22 skoki na okrągłych i powiem Wam, że w życiu bym nie zamienił tego co dzisiaj jest w tym sporcie na tamto co było. Jasne, że radocha była, wymagane było przygotowanie fizyczne, skoki były za darmo lub bardzo tanie ale o prawdziwym lataniu, a nie spadaniu można było tylko pomarzyć. A przyjebanie na SD83 w betonowy pas startowy naprawdę do przyjemności nie należy, podobnie jak i otwarcie SW-5 ... Jezyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cieśla




Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1230
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 18:32, 08 Paź 2011    Temat postu:

Łeeetam, za grosz romantyzmu
To tak jakbyś porównywał podróż klasycznym żaglowcem, gdzie ścierałeś sobie ręce przy żaglach, do wożenia się, zwykłym statkiem, szybszym wygodniejszym ale zawsze to tylko blaszane pudło... Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
guner




Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 19:21, 08 Paź 2011    Temat postu:

A może warto by panowie było kupić jakiegoś okrąglaka i trochę na nim pośmigać. Myślę że na niejednej strefie byście niezłe wrażenie. Nie wiem tylko jak tam z przepisami (czy można na nich jeszcze skakać i czy udało by się wam taki znaleźć z ważnym zapasem)?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
swierczu




Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 19:29, 08 Paź 2011    Temat postu:

Cieśla, nie wiem czy to jest właściwe porównanie. Raczej jest odwrotnie. Ciężko jest porównać to co mogło Ci się stać na ST-7 czy SW-5 z tym co może Ci się przytrafić np. na Velocity 80 Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cieśla




Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1230
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 20:27, 08 Paź 2011    Temat postu:

Bartek i to jest sedno sprawy... Na Velo 80, przy złym lądowaniu możesz się "jedynie" zabić Zalamany
Podczas lądowania na okrągłych i owszem, można było złamać se girę, ale nie słyszałem o "zejściu" podczas lądowania.
Okrąglaki to prawdziwe "olds mobile" Jezyk
Na mistrzostwach Europy, które odbywały się w Łodzi, gdzieś koło 2000-2001 ( nie pamiętam, pijany byłem jak większość Jezyk ), ekipa Malty nie chciała wyjechać jeśli nie skoczyłaby na okrągłych St-7. Mieli fun jak sukinsyn. Nigdzie w Europie nie można już było skoczyć na okrągłym... Hyhy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cieśla dnia Sob 20:29, 08 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
swierczu




Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 21:20, 08 Paź 2011    Temat postu:

No przecież chciałeś rozdzielać chłopców od mężczyzn Mruga Jezyk

A na poważnie to wcale nie neguję tamtych czasów w spadochroniarstwie. Sam miałem wiele ubawu np. skacząc na SD83 bez zrywki, czy lądując na SP6 przy rozdzielni wysokiego napięcia Mruga I najlepsze były KAP-3 spracowujący parę minut po wylądowaniu Mruga Ale i tak wolę swoją Katanę i latanie w ostrych kątach przy 300 km/h Jezyk


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez swierczu dnia Sob 21:20, 08 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cieśla




Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1230
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 21:42, 08 Paź 2011    Temat postu:

[quote="swierczu"]No przecież chciałeś rozdzielać chłopców od mężczyzn Mruga Jezyk


To nie ja. To pułkownik Gordon Tall w "Cienkiej czerwonej linii" Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł




Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódż

PostWysłany: Czw 14:10, 13 Paź 2011    Temat postu:

Każdy czas ma swoje wady i zalety. Szkoliłem sie na okrąglakach jak Wy mam ze 150 skoków na ST-7 SW-5 UT-15 Para komanderze, I jakiś desantowcach. Wolę skrzydła są wspaniałe. Kiedyś po wykonaniu jakiś 1000 skoków z ciekawości ponownie skoczyłem na ST-7 bardzo dziwne uczucie nic nie musiałem robić tylko podziwiać widoki było cicho i wolniuśko. A trafiłem w koło. Teraz już nie skoczycie na okrąglaku nie mają automatów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
swierczu




Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 14:46, 13 Paź 2011    Temat postu:

Automat nie jest wymagany prawem, tylko regulaminem danej strefy. Zawsze można założyć KAP-3 Mruga lub spakować coś okrągłego do pokrowca po SD-60 i podczepić jako 3 spadochron. Jak się pokombinuje to na pewno dało by radę Mruga Może w sobotę? Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sekcji spadochronowej Aeroklubu Łódzkiego Strona Główna -> Inne sprawy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin