Sekcji spadochronowej Aeroklubu Łódzkiego

marcin

Hans, na forum szybowcowym Bartek wspomina o odprawie przedpiknikowej w sobotę o 15-tej. Rozumiem, że to dotyczy wszystkich sekcji... (?) Czy są już jakieś ustalenia dotyczące podziału zadań i organizacji? Mnie w sobotę niestety nie będzie. Masz jakieś "dyżury" w spadakowni w tygodniu? Przy okazji coś bym jeszcze omówił z Tobą.

hans

Impreza jest otwarta, więc z tego co się orientuję mogą przybywać sprawni i niepełnosprawni. W sobotę od 15 do 18 będzie jak już wspomniałem przygotowanie imprezy, o 15:00 odprawa, w niedzielę odprawa o 8:00 z podziałem zadań. W tygodniu jestem codziennie do piątku w godzinach po południowych.

Darion

Czyli w spadakowni najpóźniej o 14.30 tak?
A o któej ktoś będzie najwcześniej?

Cieśla

Będę koło 12.00

xenomorf

no chyba nie będziecie się strasznie gniewać na biednego Sebastiana jak w sobotę miast pomagać pojedzie do Chrcynna... bo ma przerwę w murarce i chciałby biedaczek swojego affa podgonić Zawstydzony

Darion

Ty guło! Dziewczyny już dawno pokończyły! Jezyk

Cieśla

Nie tylko dziewczyny , Jacek też Wesoly

xenomorf

xenomorf

bo mi tu ciągle przeszkadzają... albo do pracy trza iść... a to dom murować... a jak już znalazłem chwilkę wolną to natura pokazała że nie zna litości.... ale ja cierpliwy jestem!!

Lida

Sebciu, staję w Twojej obronie. Doskonale wiem jak to jest. Pozostał mi tylko jeden skok zaliczeniowy, z którym "bujam się" już od miesiąca, a tu albo za silny wiatr, albo za gruba warstwa chmur, albo ktoś wykręca śrubkę z samolota i nie da się się latać Mruga

Bądźmy pełni nadziei. Kiedyś tego affa skończymy. Jak nie teraz to na emeryturze na pewno. I tutaj ukłon w stronę Jacola Padam

Sorki, że Ci kiedyś dogadywałam Mruga

Chyba się to teraz na mnie mści Zdegustowany

Pozdrowionka blueskyowe Mruga

hans

...I w tym miejscu przytoczę słowa mojego "ulubionego" premiera: "nie ważne jak mężczyzna zaczyna, ważne jak kończy..." Jezyk

JRG 10 gratulujemy Jacusia... Mruga

marcin

Jeśli kto da radę to niech się nawet pojawi o siódmej Przestraszony

. Wpadłem dziś do Aeroklubu i tak usłyszałem.
Obiecałem, że będę... O rany...

A odprawa, jak powiedziano wcześniej, o 8:00.

(zabrać krem przeciwopalający, przepustkę... dobra, to do siebie)

A Jackowi oczywiście gratuluję gorąco.

Cieśla

ja pierdylę, co tak wcześnie Szok

, na ósmą chyba dam radę, ale nie wczesniej ( dopiero zaczynam pić piwo ) Niepewny

marcin

dopiero o ósmej zaczynasz dzień z piwem? Hyhy

Nie marnuj poranka tylko wstawaj o szóstej, witaj się z lodówką... i... wtedy zdążysz Wesoly

Cieśla

... eee najdziwniejsze jest to, że zawsze kurnia jakoś zdanżam Zdziwiony

....napiszcie ( jeśli kto będzie w stanie ), jak po nocnych skokach w Pietrykowie ???